Tragedia w Czarnobylskiej elektrowni atomowej wywołała światowy szok. Wydarzenie to miało miejsce w nocy 26 kwietnia 1986 roku w reaktorze nr 4. Skutki tego kataklizmu w wielu aspektach odczuwamy praktycznie do dzisiaj. Konieczne przeczytaj i sprawdź, jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu. Jeszcze dziś zobacz, czy zagrożenie skażeniem radioaktywnym już minęło, czy zagraża nadal!
Jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu – emisja materiałów radioaktywnych.
Główny wyciek substancji radioaktywnych z reaktora nr w Czarnobylu, po jego wybuchu nocy 26 kwietnia 1986 r. trwał 10 dni. Były to gazy radioaktywne, skondensowane aerozole i duża ilość cząstek paliwa nuklearnego. Całkowite uwalnianie substancji radioaktywnych wyniosło ok. 14 Ebq5, gdzie 1 EBq = 1018 Bq (Becquerel), w tym 1,8 EBq jodu-131, 0,085 EBq 137Cs, 0,01 EBq 90Sr i 0,003 EBq radioizotopów plutonu. Gazy szlachetne stanowiły natomiast ok. 50% całkowitego uwolnienia. Ponad 200 000 km2 Europy uzyskało poziomy 137Cs powyżej 37 kBq m2. Ponad 70% tego obszaru znajdowało się w trzech najbardziej dotkniętych krajach – Białoruś, Rosja i Ukraina.
Osadzanie substancji radioaktywnych było zróżnicowane i wzmocnione na obszarach, gdzie padał deszcz, gdy nad nimi przechodziły akurat zanieczyszczone masy powietrza. Większość radioizotopów strontu i plutonu została zdeponowana w odległości 100 km od zniszczonego reaktora, z powodu większych rozmiarów i związanej z tym ciężkości cząstek. Wiele z najważniejszych substancji miało też krótki fizyczny okres półtrwania. Tak, więc większość z nich do chwili obecnej zanikła. Uwalnianie radioaktywnych jodów wywołało jednak wielki niepokój.
W nadchodzących dziesięcioleciach zanieczyszczenie radioaktywnego izotopu 137Cs będzie nadal mieć ogromne znaczenie, podobnie jak 90Sr. W dłuższej perspektywie (od setek do tysięcy lat) izotopy plutonu i americium-241 nadal pozostaną, choć
już na poziomach nieistotnych radiologicznie.
Jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu – skażenie obszarów rolniczych.
Poziom radioaktywności roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych w rolnictwie był zdominowany przez powierzchniowe pokłady substancji radioaktywnych. Największe zaniepokojenie wzbudziło osadzanie się radioaktywnego jodu-131. Problem ten ograniczył się jednak, z powodu szybkiego rozpadu tegoż izotopu J-131. Był on jednak szybko wchłaniany do mleka, co prowadziło to do znacznych dawek podawania go do tarczycy u osób spożywających mleko i przetwory mleczne. Zauważono to zwłaszcza u dzieci na Białorusi, w Rosji i na Ukrainie.
W pozostałej części Europy także wystąpił zwiększony poziom radioaktywnego J-131. Po wczesnej fazie bezpośredniego depozytu, również dalsze pobieranie radioizotopów przez korzenie roślin z gleby, nabierało coraz większego znaczenia. Radioizotopy cezu (137Cs i 134Cs) doprowadziły do największych problemów, nawet po rozpadzie 134Cs (okres półtrwania 2,1 roku) w połowie lat 90 XX w. Poziom dłużej trwającego 137Cs w produktach rolnych pochodzących z obszarów silnie dotkniętych, nadal jest znaczący. Ponadto, 90Sr również może dalej powodować problemy na obszarach zlokalizowanych blisko uszkodzonego reaktora.
Na większych odległościach poziomy jego osadzania były jednak niskie. Inne radioizotopy, takie jak izotopy plutonu i 241Am (americium), nie powodowały za to problemów w rolnictwie. Było tak prawdopodobnie, dlatego, że miały niskie poziomy osadzania, albo były słabo dostępne do pobierania przez korzenie roślun z gleby. Ogólnie rzecz biorąc, w pierwszych kilku latach po wybuchu reaktora w Czarnobylu, nastąpiło znaczne zmniejszenie transferu substancji radioaktywnych do roślin i zwierząt w rolnictwie. Sprzyjało temu dobre wietrzenie obszarów, postępujący rozkład fizyczny radioizotopów, migracje radioizotopów w głąb gleby i redukcja ich biodostępności. W ostatnim dziesięcioleciu spadek radiacji postępuje w ilości 3-7% rocznie.
Jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu – skażenie lasów.
Roślinność i zwierzęta w lasach i na obszarach górskich wykazały szczególnie wysoki poziom absorpcji radioaktywnym cezem, po wybuchu reaktora. Najwyższe odnotowane poziomy 137Cs odnotowano w leśnych produktach spożywczych, np. jagodach, grzybach i dziczyźnie. Te wysokie poziomy utrzymywały się aż przez dwie dekady. Tak, więc, chociaż stopień narażenia ludzi na produkty rolne ogólnie spadł, to nadal utrzymuje się wysoki poziom zanieczyszczenia leśnych produktów żywnościowych i nadal przekracza on poziomy interwencji w wielu krajach.
Jest tak szczególnie na niektórych obszarach Białorusi i Rosji i można się tego spodziewać jeszcze przez kilka kolejnych dekad. Dlatego względne znaczenie lasów w przyczynianiu się do narażenia radiologicznego populacji ludzkich kilku najbardziej dotkniętych krajów wzrosło nawet z czasem. Jednak połączenie stopniowej migracji cezu w dół w glebie i jego fizyczny rozkład przyczynią się do dalszego powolnego długoterminowego ograniczenia zanieczyszczenia produktów leśnych.
Co ciekawe, wysoki transfer radiocezu z porostów przez renifery i pozyskiwane z nich mięso spożywcze, aż do człowieka został ponownie wykazany na arktycznych i subarktycznych obszarach Europy. Awaria w Czarnobylu doprowadziła do wysokiego zanieczyszczenia mięsa reniferów m.in. w Finlandii, Norwegii, Rosji i Szwecji. Powstały przez to poważne problemy u ludności lokalnej.
Jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu – skażenie wód.
Początkowe wysokie poziomy radiacji wynikały głównie z bezpośredniego opadu izotopów radioaktywnych na powierzchnię rzek i jezior (głównie 131I). Materiał radioaktywny z Czarnobyla doprowadził do wysokiego poziomu radioizotopów tylko w systemach wód powierzchniowych w wielu częściach Europy. W pierwszych tygodniach po wybuchu, było wysokie stężenie radioaktywności w wodzie pitnej z zalewu kijowskiego. Poziomy radioizotopów w zbiornikach wodnych gwałtownie jednak spadały w ciągu kolejnych tygodni. Działo się tak przez rozcieńczenie, rozkład fizyczny i absorpcję radionuklidów do zlewni lokalnych wód.
Początkowe pobieranie radioaktywnego jodu przez ryby było szybkie, ale stężenie tej aktywności też szybko spadało, głównie z powodu rozkładu fizycznego. Bioakumulacja radiocezu w wodnym łańcuchu pokarmowym doprowadziła natomiast do znacznych stężeń u ryb żyjących w najbardziej dotkniętych obszarach oraz w niektórych jeziorach nawet państw tak odległych, jak Skandynawia czy Niemcy. Z powodu ogólnie niższego opadu i niższej bioakumulacji, poziomy 90Sr u ryb nie były za to znaczące, w porównaniu do radioaktywnego cezu, zwłaszcza, że 90Sr gromadzi się w kościach, zamiast w jadalnym dla ludzi rybim mięsie.
W dłuższej perspektywie następuje też wtórne napromieniowywanie wód poprzez stopniowy wieloletni spływ radioaktywnego 137Cs i 90Sr z gleb. Odbywa się to już jednak na znacznie niższym poziomie, niż zaraz po wybuchu reaktora. W chwili obecnej stężenia aktywności zarówno w wodach powierzchniowych, jak i rybach są już niskie. Dlatego nawadnianie np. pól uprawnych za pomocą wód powierzchniowych nie jest już uważane za niebezpieczne.
W niektórych „zamkniętych” jeziorach (bez odpływowych) na Białorusi, w Rosji i na Ukrainie, zarówno woda jak i ryby będą jednak nadal zanieczyszczone 137C przez kolejne dziesięciolecia. Ze względu na dużą odległość Morza Czarnego i Morza Bałtyckiego od Czarnobyla oraz rozcieńczenie stężenia pierwiastków radioaktywnych w wodzie morskiej, ich stężenia były znacznie niższe, niż w wodach słodkich. Ich kumulacja w rybach morskich nie stanowi problemu.
Jakie skutki dla środowiska miała awaria w Czarnobylu – wpływ promieniowania na rośliny i zwierzęta.
Napromieniowanie radioaktywne po wybuchu w Czarnobylu spowodowało liczne ostre i niekorzystne skutki dla roślin i zwierząt żyjących w obszarach zlokalizowanych szczególnie miejscach do 30 km od miejsca wybuchu reaktora (strefa wykluczenia). Poza tą strefą nie zauważono jednak efektów wywołanych ostrym promieniowaniem u roślin i zwierząt. Reakcja środowiska naturalnego na ten wypadek była złożoną interakcją między dawką promieniowania, a wrażliwością na promieniowanie u różnych organizmów. Zarówno efekt indywidualny, jak i populacyjny spowodowany śmiercią komórek wywołaną promieniowaniem, zaobserwowano w faunie i florze w strefie wykluczenia.
Przebiegało to poprzez zwiększoną śmiertelność roślin iglastych, bezkręgowców glebowych i ssaków, a także poprzez straty reprodukcyjne u roślin i zwierząt. Nie zgłoszono jednak żadnych szkodliwych skutków promieniowania u roślin i zwierząt, narażonych na dawkę skumulowaną mniejszą, niż 0,3 Gy w pierwszym miesiącu po wypadku. Populacje biologiczne szybko tez zaczęły się odradza po ostrym działaniu promieniowania. Już w następnym sezonie wegetacyjnym po wypadku, żywotność populacji roślin i zwierząt znacznie się poprawiła, głównie w wyniku połączonych skutków rozmnażania i imigracji z obszarów mniej dotkniętych.
Potrzeba było tylko kilku lat, by nastąpił powrót do zdrowia po poważnych szkodliwych skutkach promieniowania u lokalnych organizmów. Zarówno w strefie wykluczenia, jak i poza nią, nadal odnotowuje się jednak różne anomalie cytogenetyczne związane z promieniowaniem. Nie wiadomo przy tym, czy ma to szkodliwe znaczenie biologiczne.